Hotelem zajmuje się miły pan, który bardzo dobrze mówi po angielsku, nie było problemu z kontaktem zarówno przed przyjazdem jak i w trakcie np. załatwił nam naczynia, których nie zabraliśmy z domu. Pokój był sprzątany codziennie oraz ścielone łóżka, pościele i ręczniki regularnie zmieniane. W hotelu znajduje się ok. 6 pokoi i na nie przypadają 3 łazienki więc praktycznie nie ma problemu z dostępem. Hotel znajduje się ulicę obok dworca Termini i przystanku, na którym zatrzymują się autobusy z lotnisk, nie ma problemu z jego znalezieniem. Znajduje się na 4 piętrze, budynek posiada dość starą ale zarazem klimatyczną windę. Mieszkaliśmy w hotelu przez tydzień w maju, panowały wtedy temperatury w ok. 25 stopni a w pokoju było wręcz chłodno. Koło hotelu znajduje się kościół z dzwonnicą (tak właściwie to ciężko znaleźć w Rzymie miejsce nie blisko kościoła :) ). Dzwony biją dłużej o 7 i 20.